Luty 2011
Data dodania: 2011-02-11
Miesiąc, można by rzec pełen planów, nadziei i dobrego harmonogramu.Mamy na zmianę spotkania z „oknami”, elektrykami, hydraulikami, „kominkami”, "tykami", "wylewkami".Generalnie uważam, ze świat byłby piękniejszy gdybym była juz po jednej budowie, a tak to trzeba się dokształcać sochę samemu, trochę na posiedzeniach u fachowców :)ale wracając do tematu plan jest taki
narazie moja wyobraźnia budowlana nie sięga dalej niż do lipca. Miejmy nadzieje, że się uda;)